Serum anti-ageing | YOUTH CODE | NO 7

Mam wiecznie przesuszoną i odwodnioną skórę, a Youth code dał jej już po pierwszym wsmarowaniu komfort nawilżenia, przy czym nie zostawiał lepkiej warstwy, tak jak większość kremów do suchej skóry i wchłaniał się szybko dając uczucie aksamitnej skóry. Dla mnie to idealna opcja, jest bogaty i odżywiający, a do tego zastępuje krem. Polecam wszystkim, którzy chcą czegoś więcej niż zwykły krem do suchej skóry. Gratuluję twórcom filozofii marki i tych pięknych składów, które czyta się jak bajkę.

Treściwy a zarazem nie obciązajacy. Sprawdzi się przy cerach odwodnionych lub potrzebujacych nawilzenia i odżywienia. Idealny jako maska na noc. Otula i przytula?

Youth Code to moje ulubione serum, wracam do niego regularnie. Gęste, odżywcze, sprawia, że skóra jest po nim miękka i rozświetlona. Mimo treściwej konsystencji wchłania się szybko i nie obciąża cery. Posiada dosyć mocny, ale przyjemny zapach. Polecam!

Cudowny zapach, naturalny i kojący zmysły. Konsystencja kremowa, Na mojej skórze wchłania się dość szybko. Narazie używam krótko, ale pierwsze wrażenie to zachwyt:)

Cudowne serum. Bardzo polubiłam to uczucie wklepywania zimnego produktu. Lekkie i szybko się wchłania otulajac skórę zmysłowym zapachem. Używam na noc a rano naprawdę widać efekt. No i ten skład! Chętnie będę próbowała kolejnych produktów.

Jestem rozczarowana zapachem.Miałam próbkę,której zapach zawrócił mi w głowie i m.inn.kupiłam ten produkt,czułam go bardzo długo na sobie .Natomiast ten zapach w tym serum nie dorównuje tamtemu WIEM ,że jest to sprawa subiektywna, ale jestem zapachowcem i już tak mam .Probka była kupiona w ub.roku na targach Co do efektywności samego serum to jeszcze zbyt wcześnie na rzetelną ocenę.Pozdrawiam.Barbara.

to serum, które zastępuje krem, chyba najbogatsze i najlepiej działające spośród wszystkich jakich używałam, skóra jest tak w dobrej kondycji, że zaczęłam wychodzić z domu bez makijażu. Zapach cudowny, kwiatowy, chociaż najpierw czuć cytrusowe nuty.

Bogate serum idealne dla skóry dojrzałej i nie tylko. Gęste, odżywcze, do stosowania zarówno na dzień, jak i noc. Często nakładałam grubszą warstwę jak maskę, a serum idealnie się wchłaniało, bez uczucia obciążenia i lepkości. To pierwszy produkt od LWB jaki kupiłam ponad cztery lata temu i wciąż do niego wracam.

Po serum sięgnęłam bez oczekiwań, ale chciałam spróbować i po pierwszej aplikacji już wiedziałam, że jest inne. Po pierwsze poczułam jakość i świeżość olei, po drugie jak się przepięknie wchłaniało, i cudowny, przepiękny zapach, nie miałam nigdy tak ślicznie pachnącego serum. Czuję, że długo jeszcze nic nie przebije tego zapachu kwiatów i cytrusów.

Czuć, że Wasze produkty są wyjątkowe, znakomite, czuć dopracowane receptury. Pięknie się wchłaniają, działają i dopieszczają zmysły na każdym kroku.

Serum jest genialne, pachnie obłędnie, skład jest totalnie piękny. Używam razem z Bloom hero na twarz i pięknie mi chroni skórę i regeneruje. Widzę wyraźne ujędrnienie i wygładzenie.